Na spoczynek tego dnia wybralismy hostel mieszczacy sie w miescince Flagstaff, przez ktora przebiega legendarna Route 66... i chyba najbardziej uczesczany szlak kolejowy USA... ;-) Cala noc i dzien z czestotliwoscia 5 minut przejezdzaja ciezkie dlugie hamerykanskie drace sie pociagi. Cale szczescie bylismy tak zmeczeni ze nawet one nam nie przeszkodzily w zasnieciu ;-) . Hostelik ogolnie badzo fajny, tani, sniadanko, fajni ludzie. Po nolegu w droge do Grand C.