Po "malej" przerwie powracamy...

Stany Zjednoczone, Chicago

Przejechano 9290 km

Witamy wszystkich po tej krotkiej przerwie niepisania na blogu ;-) troszke zesmy sie "zapomnieli" z pisaniem... ale widac ze niektorzy nas tu bardzo milo wyreczaja, za co bardzo dziekujemy ;-).

Teraz pare slow od nas na temat naszych podrozy...

Po wielkiej imprezie pozegnalnej i niestety bardzo krotkim snie wyjechalismy do nowego yorku. Przez pare godzin zwiedzalismy nowy york, w tym wspomniana kawa na time square. Potem tragicznie dlugie oczekiwanie na samolot... i tu ostrzegamy - nigdy nie wybierajcie jetblue!!! tragedia!!! Ale my sie nie poddali i trafili my w koncu do Karoliny do domku. Wyspali my sie i poszli w miasto. I tak zwiedzamy Chicago przez dwa dni.
Dzis (czyli 28.08) jedziemy w dluga trase nad Niagara Falls. Wyruszamy autkiem ok godziny 12 w poludnie i tak sobie bedziemy jechac az Wojtus sie zmeczy ;-) , wtedy sie przespimy i zaraz potem caly dzien nad niagara ;-D. No i powrot.
Potem mamy nocleg w chicago w bardzo przytulnym hostelu i z rana lecimy na Floryde ;-).
Zyczcie nam powodzenia!!! Calujemy was wszystkich mocno!!!

Komentarze (7)

zolza - 2007-08-28 08:33

fajnie ze napisaliscie bo chcialam juz pisac blog za was ale i tak dodam ze byliscie na downtown piliscie drinki nana najwyzszym pietrze najwyzszego budynku w chicago i zrobione sa drobne zakupy ach zaliczyli jeszcze oceanarium uzupelniam te ich wpisy blogowicze dla was bo ciekawosc nas wszystkich zjada a oni sa bardzo skapi w te swoje wiadomosci mam nadzieje ze nie przeszkadza wam to ale jestem z nich dumna dzieciaki teraz powinniscie sie na tych nowych drogach czesciej sie meldowac aby nas nie martwic

Rudencja - 2007-08-28 16:56

HELLO!!!
Ładna mi krótka przerwa! 2 tygodnie :-)
Z tego co czytam to wnioskuję, że chyba już jedziecie nad wodospad. A ile to kilometrów od Chicago? Czy podobały Wam się te wielkie metropolie? Wreszcie chyba mieliście czas by się na nie napatrzeć :-)
A co ładnego pokupowaliście w Wielkim świecie?

Dobrze, że Pani Zołza jest tak dobrze poinformowana :-) Apropos - my tez jesteśmy z nich dumni! Bardzo. To ogromna szkoła życia :-)))

Bawcie się szumnie i zdawajcie relacje z pięknych miejsc.

Siostra und Szwagier

PS. Jedziemy zbierać aronię z działki - ufff......

zolza - 2007-08-29 06:43

nasze zuchy wyruszyly w wielka podroz przepieknym zoltym pontiaciem g5 chca spac w clevlend chicago bardzo sie podobalo wojtus troche przeziebiony ale w polskiej dzielnicy chicago zaopatrzyl sie w flegaminke i cos na przeziebienie bedzie dobrze drogi sa super maja mape a wojtus nie boi sie przemieszczac tym zoltym cudem szerokiej drogi dzieciaki

zolza - 2007-08-30 22:27

dzieciaki zauroczone niagara i bardzo zmeczone a jutro rano wylatuja na floryde niagara mocno ich zmoczyla a autko gnalo 65mil na godzine brawo dla szalonego kierowcy

olki2 - 2007-08-31 09:34

I my wreszcie mamy wiadomosci od podroznikow. teraz prosze zwiedzac i chlonac wszystkie napotkane miejsca. kazda wiadomosc jest cenna te z drugiej reki tez. Pozdrowienia dla wszystkich czytajacych i piszacych ten blog

E&A.F - 2007-08-31 18:21

wieści...hura...wieści... od "ZOlZY" ,dziękujemy bo DZIECI oczywiście są tak zajęte podróżą że nie mają czasu zaglądnąć na swój blog , ale to się chyba zmieni ,kiedy się wyśpią i wrucą do formy . ale mieliśmy dziś niespodziankę o godz.16 -tej zadzwonił Wojtek z lotniska z Chicago i rozmawialiśmy chwile prze odlotem samolotu na Floryde. Są zmęczeni wyprawa na wodospad Niagara ale bardzo szczęśliwi,że mogli tam być Obiecali,że wrzucą pare ładnych fotek na blog. Pozdroienia dla wszystkich blogowiczów szczególnie dla 2olków z drugiej półkuli

zolza - 2007-08-31 19:58

wlasnie dzwonil darek ze wyladowali szczesliwie na florydzie sa w drodze do domu sa cali i szczesliwi dobze ze my piszemy tego bloga i wiemy przez to co porabiaja szkraby nasze