White Water Rafting

Stany Zjednoczone, Jim Thorpe

Przejechano 7636 km

W kolejny dzien wolny Wroncia und Ficus postanowili wykonczyc sie po wykanczajacych dwoch tygodniach pracy bez przerwy udajac sie ku przygodzie zwanej raftingiem, czyli po polskiemu splywem w dol rzeki w pontonie ze smiercia w oczach i krzykiem wydobywajacym sie z ust.
Zatem wstali my fest z rana (to wazne, gdyz byli my po pubie), szybkie sniadanko i w droge...
Na miejscu rozdali sprzet, szybka instrukcja jak nie zginac, jak sie z wody wyciagac, jak wioslowac, jak z kamieni sie wybujac w pontonie... Caly czas jednak Nas zastanawialo kiedy nam dadza jakies kaski...???
Nie dali bo jak sie okazalo rzeka byla spokojniejsza niz Dunajec, ale kamieni do omijania mnostwo, a zabawy w postaci lania sie woda, kradziezy wiaderek do wylewania wody i wiosel oraz zrzucania z lodek bylo po pachy.
Tak spedzilismy kilka godzin (jakies 4) w wodzie. Pogoda byla super, sloneczko prazylo, wiec skorki nam zdeczka "przypalilo" (ale zaznaczamy, ze nie mocno, nic nam nie jest).
I tak nam minal dzionek caly... jutro do roboty... ;-((((((

Zdjęcia (5)

Komentarze (8)

zolza - 2007-08-03 07:28

znowu zobaczylam wasze twarzyczki bawicie sie swietnie nie widze zmiany koloru wlosow karol czy w tej ameryce jest cos czego my nie mamy w polsce bo nawet nie maja porzadnych rwistych strumykow czy jedziecie nad ta niagare tylko nie liczyc mi kosztow macie zobaczyc wszystko co jest w waszym zasiegu

zolza - 2007-08-03 08:14

pamietajcie dzieciaki ze najwazniejsz w zyciu to miec marzenia dlatego spelniajcie je w tej waszej ameryce do roboty

Rudencja - 2007-08-03 09:34

Hello! Ale wypaśna rzeka :-) He he :-) Widać że macie dużo "fanu" jak wy to mówicie :-) Lubie sie budzić rano i czytać wasze nocne sms-ki :-)
Dzisiaj jedziemy na Tydzień Klutury Beskidzkiej. Łoj dana dana!!! Będzie zabawa z miodzionką do rana!

PT - 2007-08-04 20:06

Karolino...Wojtku...właśnie uświadomiłem sobie, że już dawno nie byłem wredny, niemiły i irytujący...i jakoś automatycznie pomyślałem, że napisze do Was (czas nadrobic zaległości). A więc: rzeka do bani, pontony brzydkie, zostania misterem Ci nie pogratuluje (ah te amerykańskie kanony piękna), a schody po których biegał Rocky to nawet 5latek by pewnie pokonał...uff.
A tak pozatym to pozdrawiam (tylko nie myśl, że "serdecznie").

b.n. - 2007-08-04 23:47

Hi dzieciaki,
troche sobie uzyliscie i chyba macie juz inne przezycia w ameryce, weiter so...
pozdrowienia

DysiuUndNowy - 2007-08-07 21:26

No witam ponownie .Pogratulowac krolowi . ja ponownie wyladowalem w Niemczech w Essen pewnie bym tutaj nie wrucil i nie to ze mi sie nie podobalo ale dla tego ze teraz jestem tutaj dla mojej dziewczyny .Pozdrawiam was i odezwijcie sie od czasu do czasu

zolza - 2007-08-09 08:14

czesc dzieciaki czyzby nic sie nie dzialo godnego wpisow napiszcie jak nowe autko wojtka gdzie jego zdjecie jak nauka gry na gitarze jak zakupy wasze przyjaznie co robice wieczorami jaki plany napiszcie cos bo bardzo tesknie

Rudencja - 2007-08-10 18:57

HELLO PODRÓŻNICY! DZISIAJ I MY SIĘ PAKUJEMY :-) HE, HE.

BIERZEMY MATERAC, STROJE KAPIELOWE, KAPELUSZE, OKLULARY I RUSZAMY NA HUNGARY :-)))))

A więc tydzień krótkiego wypoczynku, postaramy się wpaść na bloga z jakiejś kawiarenki-hungarenki :-)

Całuski!